Forum www.ikmt.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jan z Czarnolasu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ikmt.fora.pl Strona Główna -> Opinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DopeFriend




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pon 19:42, 25 Lut 2008    Temat postu:

Szybki napisał:
Nie zgadzam się z opinią DopeFriend , spektakl był na prawdę interesujący i ciekawy. Dziewczynka ,która grała rolę Urszulki świetnie odegrała swą rolę. Miała wielką odwagę wychodząc na scenę, ja bym się nie odważył wyjść na scenę bo by mnie trema zżarła a na dodatek to nie mam talentu aktorskiego. Muszę podkreślić iż ta dziewczynka była młodsza od nas. BRAWA dla niej Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation . Jednym słowem więcej takich spektakli


Człowieku,czy ty czytasz co piszesz???Napisałeś,że była młodsza.ale Urszulka tak miała właśnie być a nie jakieś stare babsko,to po pierwsze.Widziałem chyba dwie sztuki z udziałem dzieci i jakoś one mogły zagrać normalnie,prawie jak profesjonaliści ;] A na koniec sram na twoje talenty aktorskie ;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stefcia




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:35, 17 Mar 2008    Temat postu:

Orszulka -nie mam nic do niej zagrała jak umiała.
Ale przedstawili mi Jana z Czarnolasu innaczej niż go sobie wyobrażałam.
Dlatego nie chciałabym zobaczyć jeszcze raz takiego spektaklu bo nie chce wyobrażać sobie Jana jako rozrywkowego chłopa, który po czasie zmądrzał,
nawet jeśliby była to prawda.
On kojarzy mi się z cierpieniem po starcie córki, ze wspaniałym ojcem i tak ma zostac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kalinka




Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:13, 18 Mar 2008    Temat postu:

Jan z Czarnolasu ;/
Nie tak go sobie wyobrażałam ! ... wyobrażałam go sobie bardziej w postaci " zamkniętego w sobie człowieka , cierpiącego , zadumanego ... " , a nie jako bardzo rozrywkowego faceta , który przebiera w jakiś tam panienkach dworskich , albo i nie . Został on pokazany ,jako " człowiek impreza ;/ " moim zdaniem to nie było trafne uosobienie Jana Kochanowskiego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swirek
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:08, 19 Mar 2008    Temat postu:

Ehh...i po tym właśnie spektaklu widać, jak Polacy sami przed sobą zacierają prawdę. W szkole trzeba przyznać, że mało sie mówi o przeszłości Jana. Raczej w stylu "studiował" - i koniec, nie ma nic o nim, jak sie zachowywał itp. Otóż prawda jest taka, że WIELE polskich osiągnięć jest dokonanych po alko. albo po drug'ach, albo nawet po jednym i drugim. Poczytajcie historie Adama Mickiewicza, a dowiecie się, że był on, jak prawie każdy w okresie jego twórczości, niesamowitym fanem alkoholu zawierającego piołun. I właśnie "Pan Tadeusz" Najwspanialsza polska książka powstała wtedy, kiedy on był na Haju. Bo piołun strasznie działa na mózg, ale o tym sami sobie poczytajcie. W każdym razie, z tym alko tak już jest, i trzeba to zacierać, bo bo "dzieci" chciałyby być takie jak on i co wtedy? Więc zanim zaczniecie podważać takie czy inne przedstawienie danej postaci (jak np. Jan Kochanowski) poczytajcie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Gość






PostWysłany: Śro 12:16, 19 Mar 2008    Temat postu:

Irek masz rację .
Troszeczke odstąpie od tematu,ale przeczytałam wspaniałą książkę " Lata 60 i Rock & Rol " . Opowiada ona o facecie zakochanym w The Beatels. Bohater wciąż podróżowal tam gdzie John z ekipą . Pewnego dnia,gdy trafił na inna imprezę zdal sobie sprawę jakie naprawde sa gwiazdy . Facet wierzył,że pisoenkarze z lat 60 naprawde są tacy wybitni,że ich teksty plyną prosto z serca i tak dalej. Pewnego dnia był światkiem jak postać FIKCYJNA towrzyła pod wpływem alkoholu i dragow. Bardzo go to poruszyło. Ja osobiście już nie wierze w czystośc sumienia . Po tym jak moje idolki z dzieciństwa zachowują się jak zachowują trudno mi kogokolwiek wielbic .

Wracając jesczze raz do sztuki powiem,że wedlug mnie może to i dobrze,że nikt nie opowiada nam o prawdziwej twarzy naszych idoli, wpaniałych tworcow i tak dalej . TO bardzo prawdopodobne,że by nas to demoralizowało . Czy ciesze się,że zobaczyłam jaki byl nasz wybitny Jan ?
Nie wiem. Gdy oglądałam te sztukę bylam bardzo zbulwersowana,dzis zastanaiwam się czy slusznie . Napewno bardzo mnie to poruszyło, bo o Janie imprezowiczu nie słyszałam . Jaki nie byl, uważam,ze zasluguje na szacunek,bo jego utwóry sa kalsyką .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ikmt.fora.pl Strona Główna -> Opinie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin