Autor Wiadomość
swirek
PostWysłany: Pią 12:53, 14 Mar 2008    Temat postu:

A mnie tam sie najbardziej te "tańce" podobałySmile
stefcia
PostWysłany: Pon 21:00, 18 Lut 2008    Temat postu:

Pamiętam to : D
siedziałam na widowni i zastanawiałam się czy wstęp Emila miał tak wyglądać .
hehe : D fajne to było ...
tak byliście super lepsiejsi od tego romeo i julia
zróbcie takie coś jeszcze raz : D
tylko zaprośćie Szydła bo bez niego nie ma co : D
hos
PostWysłany: Śro 19:21, 13 Lut 2008    Temat postu:

te teksty, ale mi teraz wstyd Razz
najgorsze jest to, że znałam tekst ... a mimo wszystko tam patrzyłam, a to było BARDZO widoczne :/
człowiek uczy się na błędach.
swirek
PostWysłany: Śro 7:02, 13 Lut 2008    Temat postu:

To było coś, szczególnie Emil i szczególnie "ukryte txty" aktorzy wiedzą o czym mówięSmile
lucy
PostWysłany: Sob 12:15, 05 Sty 2008    Temat postu: Chwile ulotne

Myślę, że każdy z nas pamięta te nieoczekiwane momenty, kiedy wstrzymywaliśmy oddech i wysyłaliśmy sobie przerażone spojrzenia. Mam nadzieję, że każdy nie zapomniał o nich i chętnie o nich napisze ! Powodzenia ! Very Happy

A na początek ciasteczkowy potwór, czyli kto zjadł ciastka Nadii i afera karteczkowa, czyli o sprytnych sposobach radzenia sobie z nauką ról.

Któż z nas nie pamięta smaku tych cynamonowych ciasteczkek? Oczywiście ten, kto wcinał je w ukryciu przed występem. Very Happy
Jeśli ktoś ma jakieś materiały dowodowe w tej sprawie, proszony jest o zgłoszenie się do Trybunału Sprawiedliwości haha Wink

"Potrzeba jest matką wynalazków", a każdą matkę trzeba kochać !
Czego to człowiek z 3the nie wymyśli, żeby nie nauczyć się kilku wersów na pamięć ? Otóż, zamieści swój tekst na obrusie, bądź stroju kolegi ! Jakie to sprytne ! Cool Haha, chyba nikt się nie zorientował poza panią Stawiarską, która przez cały spektakl nerwowo spoglądała na obrus, pełen karteczek.

No i oczywiście, wejście smoka - Emil w niezapomnianej akcji o improwizującym konferansjerze. Z wiadomych względów o tym nie napiszę Smile Niech lepiej sam Emil o tym opowie.
lucy
PostWysłany: Sob 11:57, 05 Sty 2008    Temat postu: Na biesiadzie renesansowej

Z wielką przyjemnością wspominam nasz pierwszy występ dla widowni Gim JP II w Poniatowej, który odbył się 9 listopada 2006r.

Scenariusz spektaklu napisała Aleksandra Ceglarska, prezes IKMT Very Happy
Na scenie wystąpili:
Aleksandra Ceglarska - Doktor
Magdalena Garbacz - Barbara
Mateusz Lenart - Wojciech
Mateusz Pietroń - Sługa
Rafał Popiołek - Konrad
Nadia Sola - Magdalena
Magdalena Szymczyk - Helena
Paulina Wołyniec - Anna
Weronika Woś - Hanna
Justyna Wójcik - Jadwiga.

Spotkanie poprowadził Emil Potapczuk.

Wspaniała oprawa muzyczna była dziełem starszych kolegów,
Doroty Niezgody (skrzypce, flet) i Kamila Szydłowskiego (gitara).
Wielkie dzięki ! Smile

Myślę, że udało nam się wystawić niezwykle interesującą sztukę, która choć na chwilę pozwoliła przenieść widza w magiczne czasy renesansowych dworów i biesiad.

Dziś, jestem dumna z tego, że w bardzo krótkim czasie potrafiliśmy stworzyć coś tak rewelacyjnego i oby więcej takich chwil ! Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group