Autor Wiadomość
hos
PostWysłany: Śro 14:39, 19 Mar 2008    Temat postu:

mój wczorajszy seans - 'Między słowami'
dobry film, lubię takie ... gdzie wszystko widać na twarzach, a nic nie jest powiedziane.
i ten nieziemski chaos w głowach bohaterów.
ah Wink
Agata
PostWysłany: Śro 12:06, 19 Mar 2008    Temat postu:

Trzynastka jest bardzo dobra, powiedzialabym ,ze to psychologiczny film .
Historia dziewczyny,która pragnęla być akceptowana,fajna,ładna itd.
Będąc coraz blizej celu zapomniała o swoim własnym "ja".
Nie kontrolowala tego co robi oraz z kim się zadaje.
Jej przyjaciółka ( aktorka wyglądająca jak Shakira;p ) omotala ją, robila wszytko co bylo dobre dla niej wykorzystując przy tym bohaterkę.
Oglądając ten film bylam wstrząśnięta głupotą tej młodej dziewczyny,ale zdałam sobie sprawe,że wiele osób tak ma .
Upatrzy sobie kogoś i go naśladuje . Może też tak mam i może nie jstem tego świadoma .
Ten film uświadomił mi,że trzeba byc sobą Smile
kalinka
PostWysłany: Wto 21:27, 18 Mar 2008    Temat postu:

ale fajny jest film ;p SIN CITY ;D Obejrzcie Razz .. tzn .mi się podoba gra w nim mój ulubiony aktor Smile
kalinka
PostWysłany: Wto 21:25, 18 Mar 2008    Temat postu:

Karuniu ,ten film T R Z Y N A S T K A to może coś o Towjej sekcie ? ;d
Przynajmniej tak mi się wydaje Ty MATKO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO =*
Oj .. już nic nie mówie na ten temat , ale tak z mojego " dobrego serca;d" weź Ty się uspokój z tym .... no wiesz sama z czym Wink ... bo mi się wydaję , że Ty na tym dobrze nie wyjdziesz , no ale ok .. nie wtrącam sie Wink Musiałam to powiedzieć ;] !
Agata
PostWysłany: Wto 13:29, 18 Mar 2008    Temat postu:

Ja ;P
z Tobą na dyżurach . Smile
stefcia
PostWysłany: Pon 21:18, 17 Mar 2008    Temat postu:

T r z y n a s t k a
wakacje : D spanie : D
i ten film
no tylko ie wolno brac przykładu z tych niegrzecznych dziewczynek
ale wyciągnąć wnioski z tego co może się z nami stać
z każdym praktycznie
prosze kto oglądał ten film ?
swirek
PostWysłany: Czw 15:14, 13 Mar 2008    Temat postu:

Popieram 4 ostatnie wypowiedzi, każdy jest jaki jest, i niech sobie takim będzie;)
hos
PostWysłany: Czw 14:40, 13 Mar 2008    Temat postu:

co prawda to prawda Razz
lucy
PostWysłany: Śro 21:16, 12 Mar 2008    Temat postu:

A ja nie, ale za to niesamowicie
szybko można mnie rozśmieszyć. Razz
hos
PostWysłany: Śro 16:24, 12 Mar 2008    Temat postu:

ej sorry, ja płaczę na komediach romantycznych, bo to takie niesamowicie ROMANTYCZNE jest.
Agata
PostWysłany: Wto 20:46, 11 Mar 2008    Temat postu:

to czy ktoś płacze na filmie czy nie to zależy od charakteru, tak sądze.
Ja np. jestem typem osoby,kótra potrafi poplakać sobie nawet na komedii, np na końcu kiedy " wszystko dobrze się kończy". Taka jestem i uważam,że nikt nie poinien negować tego jacy jesteśmy,bo akurat to czy płaczemy na filmach czy nie jest wg mnie malo ważne Smile
JagodaLee
PostWysłany: Pią 22:34, 07 Mar 2008    Temat postu:

"uważam, że sprawa wyciskaczy łez,
jest kwestią względną
i zależy od wrażliwości widza. "

I tu Lucy w pełni się z Tobą zgadzam Wink)
lucy
PostWysłany: Pią 19:51, 07 Mar 2008    Temat postu:

Moim zdaniem komedie romantyczne
są przesłodzone i monotonne,
zawsze wiadomo o co kaman
i jakie będzie zakończenie.
Lubię kiedy film mnie zaskakuje,
niestety w komediach romantycznych
jest niewiele niespodzianek ! Evil or Very Mad

Wracając do poprzedniej dyskusji,
uważam, że sprawa wyciskaczy łez,
jest kwestią względną
i zależy od wrażliwości widza.
Mnie osobiście trudno wzruszyć,
romanse, zdrady, rozstania i powroty,
to dla mnie żenada i strata czasu ! Very Happy
Paula
PostWysłany: Pią 15:12, 07 Mar 2008    Temat postu:

Ja kocham komedie romantyczne bo raz płacze a raz się śmieje i to w nich mnie najabrdziej fascynuje Smile
Lubie też horrory Very Happy i tak oglądać wieczorem jak już ciemno i taka adrenalina Razz
Komedie ogólnie też fajne ;D
Polecam :
-"Lejdis"
-"Jeszcze raz"
-"Ring"
-"Szansa na sukces"
-"Historia Kopciuszka" i inne z Hilary Duff
-"Deja vu"
-"Job"
-"Poranek kojota"
i wiele innych , których nie pamietam tytułu Smile
JagodaLee
PostWysłany: Śro 21:53, 05 Mar 2008    Temat postu:

Może Ty na nim nie płakałaś co nie znaczy, żę wszyscy są tacy jak Ty. Wink ja akurat płakałam byc może wrusza nas coś innego nie sądzisz ??
Ola_:)
PostWysłany: Śro 19:52, 05 Mar 2008    Temat postu:

Podałam ogólny przykład "komedia". Nie chodziło mi akurat o "Zieloną milę". Wspaniały film, ale na nim płakać się po prostu NIE DA. ;D
Adusia
PostWysłany: Śro 18:04, 05 Mar 2008    Temat postu:

Armageddon zgadzam się z tobą Kalinko ;P ;d mimo ze nie lubie tego typu filmów ten był wspaniały Smile i płakałam na nim ;d .
JagodaLee
PostWysłany: Śro 17:12, 05 Mar 2008    Temat postu:

NO tak myślę, ale od kiedy "zielona mila" to komedia ?? chyba się komuś filmy pomyliły co ? Wink
Ola_:)
PostWysłany: Śro 13:09, 05 Mar 2008    Temat postu:

Jagoda, ale jak ktoś płacze na jakiejś komedii, to co o nim myślisz? Idiota, albo niezróznoważony psychicznie, żeby nie powiedzieć wulgarnie. :]


Mnie w "Egzorcyzmach..." bardziej poruszyło to, że Emily była dobra, a mimo to Szatan wstąpił w nią, jak powiedziała Maryja na końcu ... po to, żeby pokazała ludzkości, że istnieją demony i żeby dzięki niej ludzkość coś zrozumiała. Ona siebie poświęciła, można powiedzieć dla NAS wszystkich.
Agata
PostWysłany: Śro 12:58, 05 Mar 2008    Temat postu:

zgodzę się z Olą ,że Egzorcyzmy Emily Rose to naprawdę dobry film . Wzruszyłam się na nim,nie płakalam ,ale mialam łzy w oczach podczas,gdy wszyscy oskarżyli księdza,który był wspaniałym czlowiekiem i chcial dobra ludzkości .
Dla mnie byl to film psychologiczny, ktory pozwolił mi otworzyc umysł na parę bardzo ważnych spraw .
Jedna z nich jest przygototwanie do bardzo wznego wydarzenia ktore czeka nas już niedlugo .
A drugie to chyba to co chcialabym robić kiedyś , rozwiazywanie zagadek, szukanie prawdy i udowadnianie jej innym. Wiem,że jest to bardzo trudne,ale ciekawe i cieszę się,że ktos to ujął w tak dobrym filmie poświęconym dawno zapomnianej sprawie.
JagodaLee
PostWysłany: Wto 22:28, 04 Mar 2008    Temat postu:

Wiecie... Hm jednym jeden film może wycisnąć łzy, a innych nawet nie rusza... Ja bym tego nie nazywała myleniem filmów... Kwestia gustu. Ja zdania nie zmienie. Neutral
Ola_:)
PostWysłany: Wto 21:45, 04 Mar 2008    Temat postu:

Nie oglądałam chyba tego filmu Kalinko. Razz
Do tej pory dla mnie największym wyciskaczem łez był właśnie film "Requiem dla snu". Wspaniały film... Tak mnie poruszył, że nawet na literach siedziałam i płakałam. Bez ruchu... Piękny i bardzo pouczający...
kalinka
PostWysłany: Wto 21:22, 04 Mar 2008    Temat postu:

wiecie co ja Wam powiem ?! "Armagedon" to jest wyciskacz łez a nie "Zielona mila" hehe ;d chyba niektórzy nie bardzdo wiedzą albo mylą filmy .. ;PP
JagodaLee
PostWysłany: Pon 22:57, 03 Mar 2008    Temat postu:

Wiesz Olu jak dla mnie "zielona mila" to naprawde wyciskacz łez.. Często płacze na filmach i nie wstydzę się tego okazywac przy ludziach chociaż niektórzy odbierją to jako nieszczere albo jeszcze gorzej... Ale co tam, jak się wzruszać to na maksa Wink
Ola_:)
PostWysłany: Pon 17:30, 03 Mar 2008    Temat postu:

Wracając do filmów ... "Przekleństwa niewinności". Polecam Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group